Dwaj przyjaciele z...okienka ;)

Jerzyk wylanie goryczy z siebie nie załatwia sprawy...najpierw trzeba oczyścić umysł i serce z niepotrzebnych myśli,żalu,lub złości...a koty...one czekają na swoją Panią przecież obiecała im Whiskas..:)

Prościej było napisać "znalazłem skarb" jesteś skarbem"

Basiu,miej pewność a nie nadzieję,że ten komentarz nie tyczy się znanych mi tu kobiet.Pomyśl szerzej-tu chodzi o dwie istoty,gdzie jedna o drugiej może powiedzieć-jesteś skarbem-

Mam nadzieje ,że ten komentarz Jurku, nie tyczy się mnie, bo zawisł nade mną jak czarna chmura...A co koty mają z tym wspólnego...

"Znaleźć człowieka,z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,konowałów,idiotyzmów cwaniackich,łgarstw,fałszywych zapewnień,tanich sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca",dla którego branżowe wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności-to znaleźć skarb."

Teraz masz dwóch, pod kocem ciepło:)