Kwiatuszek ... Wiatr nadziei hulał po wirtualnym… czasie unosząc z sobą liście… wspomnień, pył przebytych dróg… historii, ziarenka-piasku zmartwień i nasionka uczuć. Wiatr ten uderzył we… mnie gwałtownym zapierającym dech w… piersiach podmuchem. Zakręcił się… wokół mnie i wirując odleciał w… przyszłość. Jedno z niesionych przez… niego ziarenek zaplątało się w moich… myślach. Nie starałam się go usunąć. Było malutkie, mikroskopijne. Nie uwierało. Upłynął pewien czas. Zauważyłam ,że coraz częściej tok moich myśli… zakłócało bliżej nieokreślone "coś". Odpowiedz