Julka,trzymam cię za rękę.   Miło było z Tobą.Jestem myślami przy Tobie ''misiaczki 0208'' -NASZE TAPECIĄTKO..Abyś spokojnie odeszła do córki.Tulę cię .

Juleczko...Kochana...chciałoby się zapytać dlaczego też jak Grażynka jestem bezradna i jest mi smutno.........Przytulam Cię mocno i otaczam swoją modlitwą..........Danka.....

Juleczko nie wiem co napisać.....chce mi się krzyczeć.....Kochany Misiaczku nic nie wiedziałam.....tak jak Grażynce leją mi się łzy.........Będę się modlić za Ciebie tak mocno,  jak za moich Rodziców.......Do zobaczenia po tamtej stronie.....do zobaczenia Juleczko..........

szkoda że już odchodzisz choć nie miałem okazji cię poznać ale wiedz że będe się za ciebie modlił że by nasz Pan dał ci wieczne życie doczesne

Julka - Misiaczku jest mi bardzo smutno! Czuję bezsilność i gniew na ten Świat - tak straszny!  Będziesz tu zawsze - dopóki ta strona istnieje , a nawet dużo dłużej - dotąd dopóki każdy z nas będzie Ciebie pamiętał. Ja na pewno  Ciebie zapamiętam   , a twój list wbił mi się głęboko w pamięć i w serce !

"Jula, Juleńko tak bardzo mi przykro cieszyłam się że pojade do polski i Cię poznam, teraz się ciesze że choć po Tobie pozostała garstka wspomnień, wspaniałe tapety, nie wiem  co mam Ci odpowiedzieć bo łzy mi się garściami leją,  pracowałam w hospicjum i wiem co czujesz, jeśli jeszcze jest to możliwe że czytasz kochanie moja ręka jest na Twym ramieniu, moje serce w Twojej dłoni nie bój się będe przy Tobie, odczuwam każdą chwile którą przemieżasz i wiem że nie jest to łatwe ale i bolesne, Misiaczku mój jak zobaczysz promyczek światła to łap go jak niemowle które łapie palec Matki i podążaj w jego stronę, tam po jego drugiej stronie czeka na Ciebie Twoja ukochana Córcia, nie bój się bądź dzielna bo taka jesteś, trzeba być naprawde bardzo silnym psychicznie aby napisać ten list, będzie nam bardzo Cię brakowało ale pamiętaj spotkamy się po tamtej stronie.Powiem to co powiedział Rysiu i o tym Cię moge zapewnić, będziesz tu zawsze dopóki istnieje ta strona, a żyć będziesz zawsze w naszych pamięciach, jestem z Tobą i modle się o Ciebie Ty moja Julio.
Na to dane mi są oczy
 bym zauważyła innych
 uszy, bym ich słyszała,
 nogi, bym do nich spieszyła,
 ręce, bym ich podtrzymywała,
 serce, bym ich kochała-może jeszcze zdąże.

"Aniele  Boży  Strużu Mój"

Kiedy zasypiam, to Ty nie śpisz wcale
- pilnujesz czujnie, czy równo oddycham,
czy serce jak zegar będzie biło dalej
i czy noc dokoła jest dobra i cicha...

Pilnujesz skarbu życia,
co jest we mnie jak płomyk -
by śmierć go nie zdmuchnęła
nagle, po kryjomu...

Żeby spać spokojnie mogły całe domy -
czuwają z Tobą Anioły, nieznane nikomu.

I choć gasną latarnie
i lampki czujników -
nie gasną Twoje oczy, Stróżu i Strażniku!
Tyle już złego mogło mi się zdarzyć,
lecz mnie ominęło -

DZIĘKI TWOJEJ STRAŻY!
Ty wiesz,
że nie lubię swojego cienia,
bo wlecze się po ziemi
i ciągle się zmienia...
A taki jest ciemny,
jakby chował pod sobą półdiablę,
które złe myśli podsuwa mi nagle...

I wtedy widzę tylko ciemne kolory,
to, co złe i brzydkie,
jakby z jakiejś nory
wyszły czarne cienie, by zasłonić słońce
i calutką ziemię, i to, co jest dobre,
i piękne, i Boże...

A zapominam wtedy,
że Ty mi pomożesz!
Że stoisz przy mnie - ze światła cały -
po to, by cienie całkiem poznikały!

Dlatego taki jasny, Latarniku Mój,
gdy gaśnie to, co dobre -
PRZY MNIE ZAWSZE STÓJ!
Szkoda, że nie znam Twojego imienia...
Ja mam na imię...
[Powiedz to Aniołowi]
- już od urodzenia!

A o Tobie wiem, że jesteś BOŻY -

To tak, jakby Pan Bóg
dla siebie Cię stworzył,
razem z mnóstwem innych Aniołów,
żebyście byli Bożymi rękami,
Bożymi posłańcami i listonoszami...

I Ciebie, i Was wszystkich
zna Pan Bóg po imieniu,
gdy biegniecie na ziemię
po światła promieniu,
niosąc ze sobą nieba kawałek.

A Ty - jeśli jesteś BOŻY -
to znasz niebo całe!
Może mi pomożesz -
mnie, co jestem trochę taty, trochę mamy -
BYĆ TEŻ DZIECKIEM BOŻYM -
Panu Bogu znanym.
Bo mnie też On stworzył
i dla mnie swe niebo
kiedyś chce otworzyć.
Chodź razem do niego
MÓJ ANIELE BOŻY!
Julio, Julciu, Juleczko -Ani.

Juleczko Zegnaj ...Smutek jaki czuje nie wyraze w wierszu ...TEN SMUTEK POZOSTANIE NA ZAWSZE W MOIM SERCU .....


POKÓJ CI WIECZNY  
W CICHEJ KRAINIE,
GDZIE BÓL NIE SIĘGA,
GDZIE ŁZA NIE PŁYNIE,
GDZIE SŁYSZYSZ BOGA
GŁOS SERDECZNY
POKÓJ CI WIECZNY......

SPIESZMY SIE KOCHAĆ LUDZI...TAK SZYBKO ODCHODZA...

Poznajemy się na tapeciarni a tak czasami nie wiele o sobie wiemy. Misiaczku. Nie wiele da się dodać do tego co zostało tutaj powiedziane. Czuję żal i smutek ogromny. Bóg chyba Ciebie bardzo potrzebuje skoro Ciebie wzywa. Dla Ciebie zmieniam swój awatar. Ofiaruje Tobie garść nadziei bo ona umiera ostatnia. Jestem z Tobą jak te dłonie splecione na awatarze. Serce Twoje ogrzewam dłońmi moimi. 

Kochani ja bardzo Wam wszystkim chciałam podziękować za te wszystkie słowa wypowiedziane literownie ,ale, które dogłębnie mnie wzruszyły.Dziękuję każdemu z osobna za troskę i modlitwę, chociaż nie zdążyłam się tu z każdym zapoznać ,to już nie ma najmniejszego teraz znaczenia ,bo w jedności siła, w sercach miłośc...Pamiętajcie tylko o jednym : w życiu nie chodzi o to by życie przeżyć, ale o to jak je wzbogacicie w miłość, dobroć, przyjaźńi- na Boga nie poddawajcie się a osiągniecie wiele...JULA.

Juleczko, gdzieś w głębi duszy mam dziwną nadzieję...nie wiem jak to wyrazić, ale wierzę, że tak szybko nie odejdziesz....nie teraz.....jeszcze jesteś z nami....powiem wielki banał.....nadzieja i cierpliwość palcem dół wykopie. Pozdrawiam najserdeczniej. Póki sił i Twojego poczucia humoru jeszcze żyjesz.
Ja też zmieniłam avatara dla Ciebie. Moja uśmiechnięta gęba nie pasuje do sytuacji.

Juleczko Te słowa są dla Ciebie

Wszystko krzyczy ciszą...

Żałobną nutą skrzypiec,
Wstała sza­robu­ra poświata,
Przesłoniła to co przejrzyste,
Za­gubiła słoneczne dni lata.

Umilkły szu­miące strumienie,
Twarz za­ryso­wane­go kamienia,
Za­milkły kwiaty i śpiewy ptaków,
W taf­li pamięci...echem...
Od­bi­jają się , wspomnienia... Bardzo Ci współczuję kiedyś może się tam spotkamy i będziemy wstawiać takie tapety jakie tylko sobie zamarzymy Nie wiem co pisać, ostatnio pochowałem oboje rodziców a ja tez nie za bardzo się czuję, ale mam jeszcze nadzieję że mi się uda jeszcze trochę  tu być ? żegnaj Leszek

Jula, kochasz konie.......'' nie zatrzymuj koni,pozwól schwytać słońce w pajęczyny grzywy,niech biegną do końca..........nie zatrzymuj koni.......''.......gnaj przed siebie ,na spotkanie z córeczką.Przytulam Ciebie.

Jedno jest pewne. Cokolwiek się nie wydarzy, zawsze będziesz tutaj z nami. Już na zawsze. No chyba że Majowie mieli rację i w grudniu 2012 będzie koniec świata  

Nie ten przyjaciel co w pogodnej chwili swą życzliwoscią życie ci umili. Lecz ten co w klęsce, samotnej godzinie sztandar miłości nad głową rozwinie...( nie moje to slowa, przyznaje bez bicia ,znalezione w necie ) ale jakos tak mi do serca przypadly. Chce zebys wiedziala malenka ,ze mocno trzymam kciuki i nieustannie mysle o Tobie.Gorące  pozdrowienia i moc buziaczkow przesylam

Witam ,jestem Majka opiekunka Waszej Julki,mam dla Was smutną wiadomość.  Jula odeszła od nas  wczoraj w nocy.Mizernie mi idzie przekazywanie takich wiadomości ,ale  wiem ,że Tapeciarnia była dla Julki światem ,w którym się zamykała przed bólem.Prosiła mnie aby z jej odejściem poinformować wszystkich i podziękować za kążdą modlitwę i każde słowo otuchy...Odeszła w spokoju bez większego bólu i nawet chyba z malutkim  uśmiechem...Nie wiem jak mam  zakończyć profil JULKI waszych MISIACZKÓW0208, to już zostawiam w rękach moderatorki ANI,która wie co zrobić,pozdrawiam wszystkich.Maja

Przykro mi bardzo......żegnaj Jula

Misiaczku......Juleczko śpij spokojnie.......Żegnaj kochana i do zobaczenia.....
Głębokie wyrazy współczucia dla Rodziny.

Tych naszych wpisów pożegnalnych Julka już nie przeczyta. Wydaje mi się, że bardziej są one potrzebne nam.
Nie rozumiem za to, dlaczego niby jej konto miałoby zostać usunięte? Niedorzeczny pomysł.
Bardziej byłbym skłonny nadać mu jakiś honorowy status.

śpij spokojnie oby nasz Pan dał ci życie wieczne na wieki wieków Amen i gorące współczucie dla rodziny proszę przyjąć ode mnie kondolencję (

Śpij spokojnie Juleczko 

[*]  [*]  [*]......mialam dzisiaj ciezki dzien, ( pelen emocji ) dopiero wrocilam od rana do domku i ....choc mialam tego swiadomosc ,ze Julcia balansuje juz na granicy to jednak jak to sie mowi nadzieja umiera ostatnia.Po cichutku myslalam ,ze moze dzisiaj znow zajrzy...a miast tego ...przeczytalam bardzo smutna wiadomosc. Jest mi bardzo bardzo przykro,...i lacze sie z wami ......Niech Ci malenka ziemia lekka bedzie....

Nic dodac nic ujac Grazynko. Napisalas dokladnie to co mialam na mysli. I wlasnie to ze jestesmy mala spolecznoscia czyni ta spolecznosc wyjatkowa. To nie facebook czy Nasza klasa Tomku.  gdzie liczy sie tylko kolejny dodany obrazek czy durny like....I wlasnie to Julka byla kims bardzo SZCZEGOLNYM ale co Ty mozesz o tym wiedziec skoro dopiero co sie zarejestrowales ....

Tomku nie obraz się ale twoje posty tutaj są tak nie na miejscu ze powinni je skasować tu oddajemy smutek po stracie kolezanki a że tobie to zwisa to nie nasza sprawa powinienes se to zostawic dla siebie a nie tu pisać 

Bardzo zbulwersowało mnie to co napisał Tomek,skoro Julka była dla Niego niczym /swoją drogą nie pojmuję jak można tak się wyrażać o Człowieku/ to dlaczego pisał tutaj?
Bardzo prosiłabym o ile jest to możliwe o usunięcie tych postów.

Ja przyznam, że jestem po obydwóch stronach konfliktu. Tomka rozumiem że nie czuje do niej nic szczególnego, ponieważ jej nie znał. Was, ponieważ chcecie oddać jej hołd  poprzez awatary, wirtualne świeczki.

Myślę, że nie ma żadnego konfliktu, tylko Generalschina wypowiedział swoje zdanie - inne niż nasze.
Ja też nie znałem zbytnio Julki, aka misiaczki0208. Ale była ona użytkowniczką serwisu i jej śmierć poruszyła mnie. I zapewniam Cię Tomku, że gdyby sytuacja powtórzyła się ze "świeżakiem" i on by o tym nas poinformował, to nasza reakcja byłaby identyczna.

Nie myślcie, że jest nikim, trochę z wypowiedzi wynika, ,,rozumiem że była dla was koleżanka/przyjaciółka/wielką przyjaciółka itp więc spoczywa w spokoju"

Kochani myślę, że to nie miejsce i przede wszystkim czas, udowadniać kto ma rację.
Powiem tak.....przed Bogiem i Śmiercią Wszyscy jesteśmy równi.....
Nie sądzę aby Julia chciała konfliktu  przez Nią...........
Pożegnałam Julię i pozostaje czas na modlitwę za Jej duszę................

Gdybyś nie chciał nie czyniłbyś tego  i uszanował temat założony przez zmarłą koleżankę, owszem masz prawo do własnego zdania  i szanujemy to, ale jak już powiedziała jedna osoba tu to nie czas i miejsce i nie ten temat.   Przykro mi jest bardzo że masz takie zdanie z którym ja zgadzać się nie muszę i zrobię to co zrobić powinnam przy pierwszym Twoim poście gdyż uważam to za czystą bezczelną prowokacje, jeśli chcesz się nadal wypowiadać w tym temacie proszę założyć nowy temat na forum.
Pozdrawiam Moderator-strony.

[*] ŚPIJ W SPOKOJU