Ja myślę, że od chudnięcia się nie  rośnie, więc kupowanie zbyt małych ubrań nie ma sensu

A ja mam w nosie odchudzanie, świat szkieletów mnie nie pociąga!

Pulpetem byłam ,jestem i zostanę. Amen

To tak w myśl zasady - kochanego ciałka nigdy nie za wiele.

Ja po prostu wiem że to błędne koło. Często może doprowadzić do chorób.

Nie mam na myśli jednodniowej głodówki ale diet długotrwałych.

Była na diecie z Amway i na diecie Dukana.  I co całe życie mam odmawiać sobie

jedzenia, żeby firmy farmaceutyczne miały lepsze obroty od sprzedaży swoich pożal

się Boże specyfików. Niedawno słyszałam jak na rynek wypuszczono jakieś świństwo

chińskie ....Myślę że trzeba jeść małe porcje i ruszać się, a nie będzie żle.

Uwielbiam jeść, dlaczego mam schudnąć

Racja bo czemu mamy rezygnować z przyjemności?

Nie tylko drakońskie diety są powodem chorób, nadmierna otyłość również. Człowiek często zapomina,że nie żyje po to, by jeść, tylko je po to, by żyć Miałam przyjemność uczestniczyć w doświadczeniach na szczurach - dieta, a długość życia. Wszystkie te, które spożywały dowolne dawki pokarmu przekręciły się w pierwszej kolejności. Szczury na dawce 30 % dziennego spożycia pozostałych, żyły najdłużej.
Ewik ma rację - mniej jeść , jakiś rowerek, pobiegać troszkę i naprawdę będziemy zdrowsi

Chyba wszyscy tak nie myślą. Chorobliwa otyłość , to zupełnie inny temat i nie o tym tutaj mówiliśmy, tylko o robieniu sobie z jedzenia przyjemności nadrzędnej

Jak tu nie jeść jak są takie dobre rzeczy.