Muriel Rukeyser
Próba porozumienia się dwojga ludzi
Przemów do mnie. Weź mnie za rękę. Czym jesteś teraz?
Opowiem ci wszystko. Niczego nie zataję.
Kiedy miałam trzy lata, małe dziecko czytało o króliku,
który zdechł, w bajce, a ja wpełzłam pod krzesło:
różowy królik: były akurat moje urodziny i świeczka
wypaliła mi bolesny punkt na placu, powiedziano mi, ze będę szczęśliwa.
O, staraj się mnie zrozumieć. Nie jestem szczęśliwa. Otworzę się przed tobą.
Myślę o białych żaglach na tle nieba jak muzyka,
tętniących jak dźwięk rogu, o szybujących ptakach, o obejmującym mnie ramieniu.
Był ktoś, kto mnie kochał i pragnął żyć, żeglując.
Przemów do mnie. Weź mnie za rękę. Czym jesteś teraz?
Kiedy miałam lat dziewięć, byłam sentymentalna,
płynna; moja owdowiała ciotka grała Chopina,
a ja opierałam głowę o rzeźbione meble i płakałam.
Chcę być teraz blisko. Chciałabym
powiązać minuty dni moich, jakoś, z twoimi.
09-04-2018 10:55
Odpowiedz