Święty Józef święty Stanisław Kostka święty Antoni
trzymają dziecko Jezus na ręku,
opiekunowie wzruszeń
przyzwyczaili do siebie,
ale kiedyś nocą kiedy penitenci pookrywali już kołdrami uszy
w sierpniu kiedy owady schodzą do ziemi,
a jesiony za oknem obejmują się jak skrzydła
ponownie kwitną łąki i cichną ptaki
ktoś mi powiedział przez sen
niech ksiądz weźmie Dzieciątko Jezus,
sam je potrzyma na ręku
ustawi się pod filarem,
serce mi zadrżało jak owies
a potem lęk - jakby uciekały okulary,
ładne rzeczy - ksiądz z dzieckiem na ręku w kościele
jedni powiedzą - świeżo upieczony święty,
buty lampkami obstawią
inni zaczną w maszynach do pisania ostrzyć litery,
anonimem w kurii oparzą
krzyżem wskażą godzinę,
skrupulaci rozpoczną cedzić w siteczku cień sumienia
a Dziecko miało ślipka niebieskie
jak w Betlejem podstrzyżone włoski,
bezbronne i jeszcze bez ran,
ze wzruszeniem na klęczkach mówiłem
coś bez sensu do Matki Boskiej.
23-02-2018 10:37
Odpowiedz