Lusterko jest elementem Yamahy Virago 535. Mojej Yamahy ;-) Odpowiedz

To jeszcze Tomek powiedz częścią jakiej maszyny jest to lusterko Odpowiedz

świetna sprawa z żelaznym koniem... Odpowiedz

Daga! Nic, tylko poszukać sobie chłopaka z Harleyem! ;) Thean! Ryzyko było, ale przy niewielkiej prędkości nieduże ;) Rysiek! Ja nie miałem "prawka" na motocykl, a maszynę już miałem. Nie wiem, na co Ty czekasz! :D Dawosek! Jeździć na "dwóch kółkach" już umiesz. Pozostało tylko zmienić maszyne! :D Ewik! Gratulacje dla męża za spełnienie marzeń. Było warto, prawda? Dopiero teraz mąż ma banana na buzi, nie? :D (jeździsz z nim choćby jako plecaczek?) Pozdrówki dla niego i "Lewa w górę"! Odpowiedz

Mój mąż ponad 20 lat temu pragnął mieć motor,ale rodzice nawet nie chceli słyszeć, w zamian kupili mu używane auto. Kilka miesięcy temu dopiął swego i spełnił marzenie sprzed lat. Jeszcze nie był na zjezdzie ale wszystko przed nim :) Odpowiedz

nooo ,mam sasiada w bloku co tez jezdzi na zjazdy...napewno jest to wspaniale przezycie...az mi zal,ja mam tylko rower :))) Odpowiedz

Ale chyba jest pomyłka w tekście ? A zdjęcie pierwsza klasa,tylko niebezpieczne manewry wykonujesz,w czasie jazdy foty strzelać ? Odpowiedz

Dzięki, Daga! To miłe, co piszesz :) Dodam tylko, że zdjęcie jest typu "live", czyli zrobiłem je podczas przejazdu paradą, a widoczne na tapecie lusterko jest od mojego motocykla ;) Odpowiedz

az gesiej skorki dostaje gdy czasem uda mi sie trafic na przejezdzajacych wlasnie harleyowcow ,ktorzy zmierzaja na zjazd ....ooj jest na czym oko zawiesic Odpowiedz